Idee dla Polski

Polski syndrom ofiary

Na polską mentalność w dużej mierze składają się syndrom „wiecznego partyzanta” i kompleks „wiecznej ofiary”. Pierwszy odpowiada za deficyt myślenia systemowego, drugi – za brak racjonalności w działaniu. Te dwie postawy stanowią dziś balast rozwojowy, uniemożliwiający zrozumienie rzeczywistości oraz zdefiniowanie i skuteczne realizowanie interesu narodowego. Jak doszło do ich powstania? W jaki sposób współcześnie oddziałują one na naszą rzeczywistość? Jak przełamać polską „kulturę skurczu”?

Niewidzialne fundamenty wspólnot lokalnych

Mieszkańcy polskich wsi są jedną z grup społecznych przedstawianych po 1989 r. jako swoisty balast rozwojowy, blokujący korzystne przemiany społeczno­‑gospodarcze. W tej narracji są oni niejako oderwani od kultury, szczególnie od kultury społecznej czy kultury obywatelskiej. Dominuje tu obraz bylejakości, monotonii, braku jakiegokolwiek zaangażowania w sprawy społeczne i kulturalne. Jak się jednak okazuje, obraz ten często jest daleki od rzeczywistości. Na obszarach wiejskich możemy się zetknąć z bardzo żywiołowymi, oddolnymi działaniami rozwojowymi, których inicjatorami są lokalne społeczności. Struktury te, choć często działają od dekad, pozostają jednak zazwyczaj w cieniu – nie zauważa się ich, nie docenia ich znaczenia, a nawet niesłusznie się je odrzuca. Jak przełamywać żywe do dziś stereotypy? Dlaczego polska „wiejskość” zasługuje na uznanie i zrozumienie?

Idea partnerskiego Pomorza

W ciągu mijającego 30‑lecia wolności skupialiśmy się na indywidualnym urządzaniu się i rywalizacji, zaniedbując nasze myślenie i działanie zbiorowe, nasze „MY”. Dziś przyszedł czas na korektę – na więcej „RAZEM”. Na czym polega idea partnerskiego Pomorza? Dlaczego jest nam tak bardzo potrzebna? W jakich sferach budować ład partnerski? Czy nas, Pomorzan, stać dziś na to, by po raz kolejny dać Polsce pozytywny przykład?

Co z podmiotowością i prawdą w erze postpiśmiennej?

Znajdujemy się w okresie przejściowym między erą pisma, a postpiśmienną erą bezpośredniego transferu przeżyć – przekonywał niedawno na łamach thinklettera Kongresu Obywatelskiego Jacek Dukaj. Dziś idzie w swoich rozważaniach krok dalej, zastanawiając się, jakie będzie w nowej epoce znaczenie dwóch kluczowych dla ludzkości wartości – podmiotowości oraz prawdy? Jak poradzimy sobie bez wywodzących się z kultury pisma nawyków myślowych, które zbudowały mitologię człowieka jako podmiotu? Czy w nowym świecie będzie jeszcze miejsce na arystotelesowską prawdę, czy też utoniemy w morzu naszych indywidualnych „prawd”?

Dwa korzenie polskości – dwa sposoby komunikacji

Jedną z płaszczyzn różniących chłopów i inteligentów jest sposób komunikacji. Inteligent dąży do jak najlepszej autoprezentacji, skupiając uwagę na swoich dokonaniach i statusie, natomiast chłop o sobie mówi niewiele – przemawia za niego jego gospodarstwo i umiejętności. Na czym polegają pozostałe różnice komunikacyjne między tymi dwoma warstwami społecznymi? Jakie są ich źródła? Czy są one widoczne również i dziś?

Terapia czy rozwój?

Już od kilku lat na łamach Kongresu Obywatelskiego zastanawiamy się, jakie choroby nam – Polakom dolegają, dlaczego warto poddać się „leczeniu”, na czym mogłoby ono polegać. Warto się jednak zastanowić – czy owa terapia jest nam w ogóle potrzebna. Ostatecznie każdy z nas znajduje się na drodze własnego rozwoju i w zależności od jego etapu inaczej interpretuje rzeczywistość oraz w niej funkcjonuje. Niekoniecznie oznacza to, że jest z nami coś nie tak i że powinniśmy być leczeni. Czy rozwój może być alternatywą terapii? Po co człowiek, obok budowania silnego ego, potrzebuje też duchowości? Dlaczego łatwiej nam budować wspólnotę dopiero wtedy, gdy mamy większą samoświadomość?

Pokazać uczniowi piękno myślenia

Rolą szkoły jest nie tylko przekazywanie uczniom wiedzy o świecie, ale też – a być może przede wszystkim – uczenie ich samodzielnego, krytycznego myślenia. Powinno być to miejsce, w którym panuje kultura dyskusji, rozważania, szukania argumentów, wzbudzania ciekawości wśród młodych ludzi. Czy w polskim systemie edukacji widać już jaskółki zwiastujące wiosnę? Dlaczego w naszej kulturze tak mocno ukształtował się autorytarny model nauczyciela? Jak sprawić, by polska szkoła w większym stopniu stymulowała umysłowo uczniów?

Na co chorują dziś Polacy?

Czy Polakom potrzebna jest terapia narodowa? Najpierw trzeba zdiagnozować chorobę – jak się bowiem okazuje, cierpimy nie tylko na nasze „wrodzone” dolegliwości, takie jak zazdrość czy nadmierny indywidualizm, ale też na choroby „zakaźne”, które trawią również Zachodnioeuropejczyków czy Amerykanów. Dlaczego to te ostatnie stanowią dziś dla nas największe zagrożenie? Od czego zacząć kurację?

Miasto–wieś: od napięcia do współpracy

Polskie miasta i wsie to dziś w dużej mierze dwa oddzielne światy, zamieszkałe w dodatku przez różniące się od siebie diametralnie społeczności. Czy alternatywne sieci produkcji i dystrybucji żywności, takie jak kooperatywy spożywcze, mogą stanowić pomost między nimi? Kto w nich uczestniczy? Jak w swoich sieciach organizują się producenci oraz konsumenci? Dlaczego część Polaków jest gotowa więcej płacić za produkty spożywcze niż po cenach rynkowych?
Na górę
Close