Polacy – między aspiracjami a możliwościami. Którędy do przyszłości? | debata online

14 listopada o godz. 10:00 odbyła się kolejna debata online w ramach XX Kongresu Obywatelskiego. Jak mają się aspiracje Polaków (rozbudzone przez nasz „złoty wiek”) do faktycznych możliwości ich realizacji? …

Polska pasjonarność – siła i wyzwanie. Jak ją ukierunkować?

Pasjonarność od wieków kształtuje polską tożsamość – jest źródłem zrywów, odwagi i duchowej siły, ale też emocji, które potrafią dzielić. W chwilach przełomu jednoczy wokół wartości i idei, w okresach spokoju bywa trudna do okiełznania. Stajemy dziś przed pytaniem, czy zdołamy wykorzystać tę energię do tworzenia efektywnych instytucji i kultury współpracy, czy też pozwolimy, by płomień pasji dalej podsycał wewnętrzne konflikty. Siła modernizacji, czy ciężar dziejów? To zależy jak pokierujemy naszą pasjonarnością.

Idee dla Polski

Zapisz się do naszego Newslettera

Dzielność mentalna

Dziś wszyscy potrzebujemy dzielności mentalnej. Musimy jakoś wewnętrznie zaakceptować to, że ta pandemia nas dotknęła. Że jedni z nas aktywnie walczą (jak lekarze, pracownicy służb porządkowych, urzędnicy, samorządowcy), a inni muszą się chronić. Że pozostanie w domu to często najwyższy wymiar solidarności z tymi, którzy muszą wykonywać swoją pracę.

Od tłumu do wspólnoty

W niedawnym thinkletterze prof. Piotr Sztompka pisał o tym, że przestrzeń moralna jest jednym z najsłabszych ogniw naszego rozwoju. Jako źródła tej słabości wskazywał przede wszystkim destrukcyjne działania elit politycznych z ostatnich lat. Wydaje się jednak niestety, że problem ten może mieć znacznie głębsze przyczyny, o czym świadczą liczne refleksje nad stanem moralnym polskiego społeczeństwa z poprzednich wieków. Jakie mogą być źródła naszych problemów o charakterze moralnym? Jakie są ich konsekwencje? Czy stać nas na to, by z tłumu, mówiącego tym samym językiem stać się spójną wewnętrznie zbiorowością?

To naród wybrał kierunek transformacji

Po 30 latach wolności wielu z nas wciąż nie rozumie źródeł takiego, a nie innego kierunku polskiej transformacji. Na pytanie o to, kto w tamtym czasie dokonał wyboru ku drodze rynkowej i kapitalizmowi raczej anglosaskiemu (indywidualistycznemu) niż skandynawskiemu (kolektywistycznemu), odpowiedź jest tylko jedna. Otóż był to wybór samego społeczeństwa, suwerena, lub jak kto woli – narodu. Była to droga prawdziwa, zgodna z podłożem kulturowym, mentalnością zdecydowanej większości społeczeństwa o chłopskich i postchłopskich korzeniach, gdzie najważniejsze jest to, „co je moje”. Żadne kody kulturowe nie są jednak wieczne – również nasze „DNA” ewoluuje. Czego zatem dziś potrzebujemy, myśląc o dalszym rozwoju Polski oraz nas samych jako społeczeństwa?

Myśli, które inspirują

Doświadczenie człowieka nigdy nie jest izolowane – jest zawsze jakoś zakorzenione w doświadczeniach innych.

Maria Mach

Idee dla Polski

Zapisz się do naszego Newslettera

Na górę
Close