Idee dla Polski

Na co chorują dziś Polacy?

Czy Polakom potrzebna jest terapia narodowa? Najpierw trzeba zdiagnozować chorobę – jak się bowiem okazuje, cierpimy nie tylko na nasze „wrodzone” dolegliwości, takie jak zazdrość czy nadmierny indywidualizm, ale też na choroby „zakaźne”, które trawią również Zachodnioeuropejczyków czy Amerykanów. Dlaczego to te ostatnie stanowią dziś dla nas największe zagrożenie? Od czego zacząć kurację?

Miasto–wieś: od napięcia do współpracy

Polskie miasta i wsie to dziś w dużej mierze dwa oddzielne światy, zamieszkałe w dodatku przez różniące się od siebie diametralnie społeczności. Czy alternatywne sieci produkcji i dystrybucji żywności, takie jak kooperatywy spożywcze, mogą stanowić pomost między nimi? Kto w nich uczestniczy? Jak w swoich sieciach organizują się producenci oraz konsumenci? Dlaczego część Polaków jest gotowa więcej płacić za produkty spożywcze niż po cenach rynkowych?

Przemysł 4.0 – kumulacja innowacji

Cyfryzacja procesów przemysłowych oraz biznesowych jest nieuchronna. Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa muszą to sobie uświadomić. Czwarta rewolucja przemysłowa, jak każda rewolucja, może zebrać srogie żniwo pośród firm, które nie dostosują się do realiów rynku. Dlatego warto potraktować ją jako szansę na stworzenie nowej przewagi konkurencyjnej Polski opartej na MŚP. Jak wykorzystać nasz potencjał? Jaka może być w tym procesie rola państwa? Co może stanąć nam na przeszkodzie?

Czy potrzebujemy psychoedukacji w szkołach?

W szkole więcej czasu poświęcamy na omawianie tego, jak ktoś opisał rzeczywistość niż naukę tego, co my czujemy i jak my ją odbieramy. Uczymy się budowy pantofelka, ale już nie wiemy, z czego składa się nasze wnętrze. Piszemy wypracowania na temat motywów postępowania bohaterów literackich podczas gdy nie potrafimy sami wskazać, co nam w duszy gra. Dlaczego? W jaki sposób to zmienić?

Polski rdzeń tożsamościowy a regiony – pole gry

Czy nasz etos i tożsamość ogólnonarodowa pokrywają się z etosami i tożsamościami polskich regionów – np. Wielkopolski, Pomorza czy Małopolski? Czy w dobie globalizacji potrzebujemy narracji ujednoliconej, silnej i narzucanej wszystkim regionom przez wiodące elity kraju? Czy może jednak powinniśmy otworzyć pole gry między zróżnicowanymi etosami regionalnymi a narracją ogólnonarodową tak, by powstawała ona oddolnie w miastach i regionach, lepiej odzwierciedlając współczesną duszę Polaków?

Etos chłopski źródłem sukcesu Finlandii

Fińskie społeczeństwo ma jeszcze bardziej postchłopski charakter od polskiego. I choć znajdziemy wiele cech łączących fińskich chłopów z polskimi, to jednak wielowiekowe doświadczenia historyczne przełożyły się też na powstanie wielu różnic kulturowo­‑mentalnych. Czym różni się fiński indywidualizm od polskiego? Dlaczego w Finlandii nie było tradycji powstań, a nurt romantyzmu nie miał szans na trwałe zakorzenienie się w tamtejszej kulturze? W jaki sposób biednemu społeczeństwu agrarnemu udało się po II wojnie światowej zmodernizować i zbudować sukces gospodarczy kraju?

Polski pańsko­‑chłopski dualizm – w poszukiwaniu syntezy

Zrozumienie naszych chłopskich korzeni i wykorzystanie ich potencjału stanowi kolejny krok do osiągnięcia przez nas, Polaków dojrzałości. Nie chodzi o to, by dominujący dziś dyskurs szlachecko­‑inteligentny zanegować, lecz o to, by potrafić czerpać wzorce również z drugiego, schowanego przez lata w cieniu, fundamentu naszej tożsamości, czyniąc narrację ogólnonarodową bardziej pluralistyczną i zbalansowaną. W jaki sposób możemy osiągnąć ten cel?

Globalny wyścig o zachowanie podmiotowości

Stawka współczesnego globalnego wyścigu technologicznego wykracza daleko poza sferę ekonomii i geopolityki. To w istocie walka o to, kto na świecie będzie w stanie zachować swoją podmiotowość i wewnątrzsterowność. Kto dziś przoduje w tej rywalizacji? Co się kryje za amerykańsko­‑chińską wojną handlową? Dlaczego Niemcy nie są dziś inspiratorem, a „hamulcowym” rozwoju nowoczesnych technologii w Europie? Jaka w całej tej układance może być rola Polski?

Trzecia era człowieczeństwa – czy czeka nas koniec pisma?

Każdego dnia, powtarzanymi wyborami, miliardy ludzi stopniowo „wyzwalają się” z pisma. Nie piszą listów – dzwonią. Nie czytają powieści – oglądają seriale. Nie opisują – fotografują. Nikt nas nie zmusza do takich wyborów – wydają się one dla nas wręcz naturalne. Nieodwołalnie przechodzimy do epoki postpiśmiennej. Wcześniej w historii podobny przełom miał miejsce tylko raz – kiedy pismo zastąpiło w kluczowych funkcjach mowę. Jakie były jego skutki? Jak znany nam świat zmieni się tym razem? W jaki sposób będziemy transferowali swoje przeżycia?
Na górę
Close